TUW PZUW na Forum w Karpaczu: Oszczędności dla samorządów
Zmniejszenie wpływów z podatków PIT i CIT, większe wydatki i niższe dochody w efekcie pandemii COVID-19 – to wyzwania, przed którymi stają dziś samorządy w całej Polsce. Negatywne skutki pandemii dotknęły je szczególnie. O tym, jak zarządzać finansami, gdy w samorządowej kasie nie zostało wiele pieniędzy, dyskutowali w Karpaczu uczestniczy panelu „Finanse jednostek samorządu terytorialnego – gdzie szukać środków i niezbędnych oszczędności”.
Według Grzegorza Kubalskiego ze Związku Powiatów Polskich rozwiązaniem są drastyczne cięcia w budżecie albo szukanie sposobów na ograniczanie wydatków – we własnym zakresie bądź we współpracy z innymi samorządami. Uczestnicy dyskusji wskazywali na to ostatnie rozwiązanie.
– Potrzebna jest współpraca. Trzeba szukać oszczędności we wspólnym działaniu – podkreślał Grzegorz Czarnocki z Krajowej Rady Regionalnych Izb Obrachunkowych. Zwracał uwagę, że nawet podejmując inwestycje, samorządy muszą się liczyć z kosztami ich funkcjonowania, gdy już zostaną uruchomione.
Do tych kosztów należy też ubezpieczenie. – Jest na razie nisko wśród samorządowych priorytetów. Ceny ubezpieczeń nie osiągnęły jeszcze poziomu, który mógłby zachwiać równowagą budżetową samorządów. Ale zwracam uwagę na to "jeszcze" – mówił dyrektor Sebastian Wiatr z TUW PZUW.
Jak przestrzegał, samorządy może czekać taki szok, jak szpitale, dla których ceny ubezpieczeń wzrosły nagle kilkukrotnie. Zostały urealnione w odpowiedzi na ryzyko, jakim był m.in. wzrost odszkodowań za błędy medyczne. W przypadku samorządów, gdzie koszty polis są niedoszacowane, rosnącym ryzykiem są np. gwałtowne załamania pogody będące efektem zmian klimatycznych. Przykładem największa od 300 lat powódź w Niemczech.
– To zjawisko, które nie zna państwowych granic. Problem będzie narastać, a ceny ubezpieczeń dla samorządów będą rosnąć. Dziś nawałnica może dotknąć jedną gminę, a następnym razem innym. Dlatego samorządy muszą się nawzajem wspierać. Formuła ubezpieczeń wzajemnych daje pod tym względem najlepsze możliwości. Zapewnia szeroką ochronę, a jednocześnie pozwala oszczędzać – przekonywał dyrektor Wiatr.
Ubezpieczenia wzajemne są oparte na zasadzie non-profit. Polegają na współpracy w imię wspólnej ochrony, a nie zysku. Wspólnym interesem jest jak najniższa cena przy jak najszerszej ochronie. – Jeden za wszystkich, wszyscy za jednego. Wzajemność w ubezpieczeniach, jak samorządność, opiera się na budowaniu wspólnoty – podsumowuje Sebastian Wiatr.