Szczegóły

12 kwietnia 2021

Tanie i szyte na miarę ubezpieczenia dla samorządów

– Nie działamy dla zysku. Zaoszczędzone pieniądze ze składki wracają do ubezpieczonego. Oferta jest dopasowana do potrzeb i finansowych możliwości samorządów – opowiada w wywiadzie dla "Wspólnoty" prezes TUW Polskiego Zakładu Ubezpieczeń Wzajemnych Rafał Kiliński. Rozmowa jest okładkowym tematem samorządowego magazynu.

– Jesteśmy największym TUW-em w Polsce, a naszym atutem jest to, że zawieranie z nami umowy ubezpieczenia nie wymaga ogłaszania przetargów, a więc kłopotliwej, czasochłonnej i skomplikowanej procedury wynikającej z prawa zamówień publicznych – mówi Rafał Kiliński.

Jak podkreśla, dzięki temu oferta TUW PZUW jest elastyczna. – Jest efektem indywidualnych negocjacji, rozpoznania potrzeb konkretnego samorządu, poznania jego specyfiki. Wszystkie składowe polisy są ustalane w drodze rozmów, bo nie zostały wcześniej zabetonowane w specyfikacji przetargowej. Włodarz gminy może podjąć negocjacje z towarzystwem i praktycznie do za pięć dwunasta negocjować warunki. Gwarantuję, że zawsze znajdziemy złoty środek, a gdy trzeba obniżymy cenę, dostosowując zakres ubezpieczenia – wyjaśnia prezes TUW PZUW.

Zwraca uwagę, że przewagą TUW PZUW jest też szybka i sprawna obsługa szkód. – Oferujemy pomoc ekspertów sieci likwidacji szkód PZU w całym kraju. Szybko dojadą w każde miejsce, dokonają oględzin i pomogą załatwić formalności. To nasz wielki atut. Przekonało się o tym wiele samorządów np. w czasie klęsk żywiołowych. PZU uruchamia w takich sytuacjach mobilne biura obsługi szkód, wysyłając na miejsce tragedii specjalne autokary. Kiedy latem 2017 roku nawiedziły Polskę potężne wichury, poszkodowani dostawali wysokie zaliczki od razu, a pełne odszkodowania najpóźniej w ciągu siedmiu dni. Po tym poznaje się siłę i wartość ubezpieczyciela – podkreśla prezes Kiliński.

Pełna treść wywiadu TUTAJ.  

Zamknij
Ta strona wykorzystuje pliki cookie. Dowiedz się więcej w Polityce prywatności.